09-03-2019, 20:00
Wprowadzona 1 marca 2017 reforma administracji połączyła Administrację Skarbową i Służbę Celną w jeden wspólny organ: Krajową Administrację Skarbową.
Celem tej reformy miało być między innymi uszczelnienie budżetu i lepsza efektywność w ściąganiu podatku VAT.
W środę 8 marca minister Marian Banaś zapewniał, że reforma KAS nie pociągnie za sobą nieuzasadnionych zwolnień.
Rzeczywistość okazała się inna.
O ile pomiędzy marcem 2017 a wrześniem 2019 ogólna liczba pracowników skarbówki zmniejszyła się z 62,1 tys. do 61 tys., to redukcja jej mundurowej części była bardziej drastyczna: z 13,9 do 10,1 tys.
Nastąpiło to wskutek nie udzielenia pracownikom i funkcjonariuszom propozycji dalszej pracy czy służby.
Na ulicy znależli się fachowcy, członkowie związków zawodowych, kobiety w ciąży i pracownicy na kilka lat przed emeryturą.
Odbyło się to bez jakiegokolwiek uzasadnienia. Bez decyzji.
Bo ustawa wprowadzająca reforme takich reguł nie przewidywała.
Dzisiaj "wygaszeni celnicy i pracownicy skarbówki" walczą o swoje prawa.
Walczą na salach sądowych, sejmowych i portalach społecznościowych w internecie.
Także ten portal zapisał na swoich sztandarach walke o sprawiedliwe traktowanie wyrzuconych osób.
O przywrócenie ich do pracy ew. służby i o wynagrodzenie im czasu i kosztów tej walki.
Tutaj znajdziecie pomocne linki i najświeższe informacje bezpośrednio od wygaszonych.
Celem tej reformy miało być między innymi uszczelnienie budżetu i lepsza efektywność w ściąganiu podatku VAT.
W środę 8 marca minister Marian Banaś zapewniał, że reforma KAS nie pociągnie za sobą nieuzasadnionych zwolnień.
Rzeczywistość okazała się inna.
O ile pomiędzy marcem 2017 a wrześniem 2019 ogólna liczba pracowników skarbówki zmniejszyła się z 62,1 tys. do 61 tys., to redukcja jej mundurowej części była bardziej drastyczna: z 13,9 do 10,1 tys.
Nastąpiło to wskutek nie udzielenia pracownikom i funkcjonariuszom propozycji dalszej pracy czy służby.
Na ulicy znależli się fachowcy, członkowie związków zawodowych, kobiety w ciąży i pracownicy na kilka lat przed emeryturą.
Odbyło się to bez jakiegokolwiek uzasadnienia. Bez decyzji.
Bo ustawa wprowadzająca reforme takich reguł nie przewidywała.
Dzisiaj "wygaszeni celnicy i pracownicy skarbówki" walczą o swoje prawa.
Walczą na salach sądowych, sejmowych i portalach społecznościowych w internecie.
Także ten portal zapisał na swoich sztandarach walke o sprawiedliwe traktowanie wyrzuconych osób.
O przywrócenie ich do pracy ew. służby i o wynagrodzenie im czasu i kosztów tej walki.
Tutaj znajdziecie pomocne linki i najświeższe informacje bezpośrednio od wygaszonych.